Komentarz do dokumentu: Lewandowscy (Orzeczenia)
Autor: Artur Pietryka    Data dodania: 2009-01-28 02:22:48

W dniu 13 stycznia 2009 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ogłosił wyrok w sprawie Lewandowski i Lewandowska przeciwko Polsce (skarga nr 15562/02). Sprawa dotyczy pobicia ich syna - Pawła w czasie zatrzymania przez policję w 2000 roku. Wyrok w sprawie państwa Lewandowskich jest kolejną sprawą, gdzie Trybunał stwierdził naruszenie przez Polskę art. 3 Konwencji.

Stan faktyczny

W dniu 3 sierpnia 2000 r. około godziny 22:45 w Legionowie dwuosobowy patrol policji zatrzymał syna skarżących. Zatrzymanie to nastąpiło w związku ze zniszczeniem mienia, a jego celem miało być ustalenie tożsamości syna skarżących. Po opuszczeniu policyjnego radiowozu P. Lewandowski został wywrócony i skopany przez policjantów. Zdarzeniu przypatrywał się mieszkający w okolicy świadek - D.G.

Po tym zajściu syn skarżących został zabrany na posterunek policji w Legionowie, gdzie przebywał do 5 sierpnia 2000 r. Badanie na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu, stwierdziło u syna skarżących stężenie wynoszące 1,38 promila. Po opuszczeniu komisariatu P. Lewandowski udał się do lekarza, celem sporządzenia obdukcji. W opinii lekarz stwierdził u badanego „stan po pobiciu”.

W dniu 11 sierpnia 2000 r. syn skarżących złożył w Prokuraturze Rejonowej w Legionowie doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez funkcjonariuszy. Równocześnie przeciwko P. Lewandowskiemu toczyło się postępowanie o znieważenie funkcjonariuszy. W dniu 16 grudnia 2000 r. na polecenie prokuratury sporządzona została osobna opinia w przedmiocie obrażeń powstałych u P. Lewandowskiego w czasie jego zatrzymania. W opinii tej stwierdzono, iż niewykluczone, iż stwierdzone obrażenia mogły powstać w wyniku zdarzeń przez niego opisanych.

W dniu 23 marca 2001 r. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Legionowie umorzył postępowanie w przedmiocie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy. Na to postanowienie P. Lewandowski złożył zażalenie. W dniu 16 maja 2001 r. Prokurator Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy postanowienie z 23 marca 2001 r. W dniu 27 maja 2001 r. P. Lewandowski powiesił się w garażu swojego domu. 28 września 2001 r. Sąd Rejonowy w Legionowie utrzymał w mocy postanowienie prokuratury z dnia 23 marca 2001 r.

W swojej skardze skarżący zarzucali naruszenie przez polskie władze art. 3 Konwencji, który zakazuje nieludzkiego lub poniżającego traktowania. Skarżący twierdzili, iż postępowanie policjantów wobec ich syna, stanowiło nieproporcjonalne użycie siły. Karygodny był również sposób przeprowadzenia przez polskie władze postępowania dotyczącego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy. Zdaniem skarżących władze nie pokusiły się o dogłębne zbadanie okoliczności sprawy.

Rozstrzygnięcie

W pierwszej kolejności Trybunał musiał rozpatrzyć zarzut rządu opierający się na twierdzeniu, iż skarżący nie wyczerpali dostępnych środków krajowych. Zdaniem rządu skarżący powinni skorzystać najpierw z możliwości dochodzenia odszkodowania i zadośćuczynienia w drodze powództwa cywilnego.

Jako przykład efektywnego dochodzenia tą drogą zadośćuczynienia, rząd powołał postępowanie zakończone wyrokiem Sądu Najwyższego z 26 marca 2003 roku (sygn. II CKN 3170/00), w którym to powód uzyskał zadośćuczynienie w wysokości 20 tys. złotych za krzywdę doznaną w wyniku bezprawnego zachowania policjanta, polegającego na nieumyślnym postrzeleniu powoda w czasie skuwania go kajdankami.

W odpowiedzi skarżący stwierdzili, iż wolą ich syna nie było dochodzenie odszkodowania, a oczekiwał on ukarania swoich oprawców. Trybunał odrzucił argument rządu. Trybunał stwierdził, iż na gruncie przedmiotowej sprawy pod pojęciem „skutecznego środka”, o którym mowa w art. 35 Konwencji należało rozumieć postępowanie przedmiocie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy gwarantującego ustalenie i ukaranie winnych dopuszczenia się naruszenia art. 3 Konwencji (sprawa Assenov i Inni przeciwko Bułgarii, wyrok z 28 października 1998 r., skarga nr 90/1997/874/1086).

Przechodząc do merytorycznej oceny złamania postanowień Konwencji, Trybunał zaznaczył, iż stwierdzenie naruszenia art. 3 Konwencji wymaga, aby na gruncie przedmiotowej sprawy dokonać:

1) ustalenia faktu dopuszczenia się przez policję nieludzkiego traktowania,
2) oceny czy przeprowadzone przez polskie organy ścigania postępowanie wyjaśniające okoliczności zdarzenia można nazwać rzetelnym i nie budzącym zastrzeżeń.

Fakt nieludzkiego traktowania

Trybunał oceniając pierwszy z wymienionych aspektów wskazał, iż w zakresie oceny naruszenia art. 3 Konwencji powszechnie przyjmuje się założenie, iż jeżeli osoba przed akcją zatrzymania przez policję znajduje się w dobrym stanie zdrowia, a po jej zakończeniu (czy wypuszczeniu na wolność), stwierdza się u niej obrażenia, to państwo zobowiązane jest do przedstawieniu przekonywujących i wiarygodnych wyjaśnień, w jaki sposób obrażenia te u jednostki powstały. Jeśli państwo nie zadość uczyni temu obowiązkowi, sprawa automatycznie i ewidentnie podlega artykułowi 3 EKPCz. Takie same wymogi stawia się również sytuacjom stosowania aresztu (wyroki w sprawach: Tomasi przeciwko Francji z dnia 27 sierpnia 1992 r. skarga nr 12850/87, Klaas przeciwko Niemcom, wyrok z dnia 22 września 1993, skarga nr 15473/89, sprawa Rehbock przeciwko Słowenii, wyrok z dnia 28 listopada 2000 r., skarga nr 29462/95).

Następnie Trybunał podkreślił, iż na gruncie art. 3 Konwencji użycie środków przymusu przez policję nie jest zakazane, jednakże mogą być one użyte tylko z konieczności i nie mogą być nadmierne (sprawy: Altay przeciwko Turcji, skarga nr 22279/93, wyrok z dnia 22 maja 2001, Ivan Vasilev przeciwko Bułgarii, skarga nr 48130/99, wyrok z dnia 12 kwietnia 2007). Dalej Trybunał stwierdził, iż uciekanie się do użycia siły fizycznej w stosunku do osoby zatrzymanej, której zastosowanie nie było bezwzględnie spowodowane zachowaniem tej osoby, każdorazowo umniejsza godność ludzką i zasadniczo narusza dyspozycję art. 3 Konwencji.

Na gruncie przedmiotowej sprawy Trybunał stwierdził, iż poza sporem było to, iż obrażenia stwierdzone u P. Lewandowskiego powstały w okresie zatrzymania. Sprzeczność istniała natomiast co do okoliczności użycia przez funkcjonariuszy przemocy. Rząd argumentował, iż środki przymusu użyte wobec P. Lewandowskiego zostały wymuszone poprzez jego agresywne zachowanie, polegające na niepodporządkowaniu się czynnościom funkcjonariuszy, które prowadzić miało do tego, że iż akcja policji miast być rutynową czynnością służbową, przybrała nieoczekiwany obrót. Rząd twierdził nawet, iż syn skarżących miał w czasie zatrzymania kopać funkcjonariuszy, przy czym w aktach sprawy próżno znaleźć jakiekolwiek dowody poniesienia przez policjantów jakichkolwiek obrażeń.

Trybunał nie dał wiary argumentom rządu. Ostatecznie ze względu na skalę odniesionych przez syna skarżących obrażeń, potwierdzonych wszystkimi sporządzonymi na okoliczność sprawy raportami medycznymi i brakiem wytłumaczenia przyczyn ich powstania, Trybunał orzekł, iż doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy co skutkowało naruszeniem art. 3 Konwencji. Trybunał zaznaczył także, iż przedmiotowej sprawy należy odróżnić od sprawy Berliński przeciwko Polsce (skarga nr 27715/95 i 30209/96), w której to Trybunał nie dopatrzył się naruszenia art. 3 Konwencji. Zasadnicze różnice między obiema sprawami polegały na tym, iż w tamtej sprawie nie istniał żaden naoczny świadek zdarzenia, istniały przesłanki do stwierdzenia, iż skarżący stawiał opór w momencie zatrzymania, a swoim zachowaniem spowodowali, że akcja policji przybrała nieoczekiwany obrót.

Postępowanie w przedmiocie wyjaśnienia okoliczności zdarzenia

Trybunał na samym początku wskazał, iż art. 3 Konwencji musi być odczytywany w ścisłym związku z art. 1 Konwencji zobowiązującym państwa – stron Konwencji, do zapewnienia jednostkom podlegającym ich prawu i jurysdykcji, praw i wolności określonych w Konwencji. Z racji tego, iż zakaz wynikający z art. 3 Konwencji jest bezwzględny, gdyż Konwencja nie przewiduje żadnych odstępstw od jego stosowania, na państwie ciąży szczególny obowiązek przeprowadzenia oficjalnego, rzetelnego śledztwa, w wyniku którego wszechstronnie wytłumaczone zostaną wszelkie okoliczności zdarzenia (w szczególności powody użycia siły, ocena skutków użycia siły), a osoby wskazane jako winne naruszenia konwencji zostaną ukarane. Wszelkie też decyzje podjęte w toku tegoż postępowania muszą mieć oparcie w wynikach przeprowadzonego postępowania.

Zdaniem Trybunału w przedmiotowej sprawie polskie władze nie uczyniły zadość obowiązkom nałożonym przez Konwencję. Postępowanie zostało przeprowadzone w sposób pobieżny - bez dostatecznego wytłumaczenia wszelkich okoliczności sprawy. Stwierdzone uchybienia polegały w szczególności na braku wytłumaczenia przyczyn powstania stwierdzonych u P. Lewandowskiego urazów, dalej na zupełnym zlekceważeniu dowodu z zeznań naocznego świadka D.G., braku przesłuchania lekarza który sporządził raport w dniu 5 sierpnia 2000 r., a także bezgranicznemu daniu wiary zeznaniom policjantów, którzy dokonali zatrzymania P. Lewandowskiego. Zdaniem Trybunału władze zbagatelizowały zupełnie przypadek przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy, przez co naruszyły art. 3 Konwencji.

Komentarz

Wyrok w sprawie Lewandowski i Lewandowska przeciwko Polsce jest kolejnym orzeczeniem, w którym władzom polskim wytknięto i udowodniono naruszenie art. 3 Konwencji. Najważniejszym nakazem, jaki płynie z powyższego orzeczenia jest konieczność uświadomienia władzom krajowym, iż to na nich spoczywa ciężar udowodnienia braku naruszenia zakazu stosowania tortur.

Powinność ta jest naturalną konsekwencją przyznania właśnie przez państwo swoim służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo szczególnych środków, których użycie może niejednokrotnie prowadzić do naruszenia cudzego dobra osobistego. Warto też jeszcze raz podkreślić, iż możliwość korzystania z tych środków jest dopuszczalna tylko w ostateczności i tylko w zakresie czynności mających na celu przywrócenie bezpieczeństwa publicznego, dlatego też te specjalne uprawnienia należy rozpatrywać w kategoriach obowiązku (tą zasadę silnie akcentuje także Zarządzenie nr 805 Komendanta Głównego Policji z dnia 31 grudnia 2003 r. w sprawie „Zasad etyki zawodowej policjanta” wydane na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 7 ustawy o Policji, tak też stanowił niegdyś § 3 Kodeksu etycznego policjanta II Rzeczpospolitej).

O wyroku w sprawie Lewandowski i Lewandowska przeciwko Polsce warto również mówić w kontekście ustaleń 38 sesji Komitetu Przeciwdziałania Torturom Narodów Zjednoczonych, która odbyła się w dniach 30 kwietnia - 18 maja 2007 roku, na której zarzucono naszemu krajowi szereg uchybień w zakresie realizowania Konwencji Narodów Zjednoczonych o zapobieganiu torturom. W raporcie rocznym CPT oprócz wytknięcia wielu niedostatków polskiego ustawodawstwa, wyraził też szczególne zaniepokojenie doniesieniami o brutalności naszych stróżów prawa oraz problemami, na jakie w praktyce natrafiają w naszym kraju postępowania w przedmiocie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy. W związku z tymi doniesieniami, celem poprawy sytuacji Komitet zalecił Polsce w szczególności podjęcie konkretnych kroków zmierzających do zwiększenia efektywności postępowań mających na celu wyjaśnienie przypadków podejrzeń nieludzkiego traktowania przez władze publiczne. Komitet zasugerował też konieczność podniesienia poziomu edukacji funkcjonariuszy w zakresie możliwości korzystania z środków przymusu.

Artur Pietryka